Dokładnie sto lat temu, na skalistym wybrzeżu Północnej Karoliny, czterej założyciele miasta zawarli umowę z trędowatymi, którzy przypłynęli szukać schronienia na ich wyspie. Jednak nie dotrzymali tej umowy i aby pozbyć się problemu, spalili statek razem z jego pasażerami. Zostali za to przeklęci. Po latach duchy zmarłych marynarzy i
Kiepski film, mało straszy, momentami groteskowy. Muzyka fajna, z grą aktorską też tak sobie. Plus dla Selmy Blair. No i efekty w miarę. Ogólnie nie polecam.
Powiem, a raczej napiszę tak: Film mi się bardzo podoba, może nie za specjalnie straszny ale
ciekawy, koniec filmu taki nie przewidziany ;-) A szkoda mi było psa którego ,,coś'' spaliło czy co
mu się tam stało ... Oglądałam film 3 dni temu a tu proszę na Polsacie to powtórnie oglądam.
Film trochę straszny...