jeden z tych filmów które wgniatają i przez jakiś czas nie pozwalają się podnieść. Niesie ze
sobą potężny ładunek emocjonalny i jeszcze więcej rzeczy do przemyślenia... (a Naomi
Watts mnie zabiła w tym filmie! tak przekonująco zagrać, jednak świetna aktorka z niej) i oprawa muzyczna też jest genialna!