Od kąd zobaczyłem go pierwszy raz (kiedyś kiedyś w święta Bożego Narodzenia na TVP1) zakochałem isę w filmie. Najpierw nagrałem na VHS (taśma zniszczona z powodu ilości odtwarzań) teraz non-stop oglądam go z DVD.
Szukam informacji o losach adtwórców ról filmu :)
A kto tego filmu nie lubi, prawdopodobnie daje wpisy tylko po to, żeby zwrócic na siebie uwagę. JA nie szukam filmów które mi się nie podobają i nie wstawiam na siłę negatywów.
Pierwszy film w którym ujrzałem Lori Petty, dawno temu jeszcze w czasach
wypożyczalni VHS. Od tamtej pory darzę ją sympatią właśnie za to jaka była
w TG. Bardzo lubię takie filmy i rodzaj humoru, jaki proponują, zresztą
Ice-T w gniocie by nie zagrał. A jak się komuś nie podoba, niech ogląda
sobie co chce, a nie marnuje miejsce na forum. Pozdrawiam, niech Woda i
Potęga (tak było w polskim tłumaczeniu, teraz mam już oryginał) będą z Tobą
;-)