Choć film momentami tonie w oparach absurdu,jest schematyczny i raczej nie zapadnie w pamięci na dłuższy czas to muszę przyznać że oglądało się całkiem sympatycznie i czas się nie dłużył.Mało tego,w niektórych momentach moje oczy dziwnie się zeszkliły co utrudniało mi odpowiedni odczyt tego co dzieje się na ekranie. "The book of Henry" to kolejna produkcja którą ciężko ocenić,bo film można podzielic na dwie połowy-tą lepszą i tą gorszą.Mimo to polecam.