Bardzo dobrze zrobiony film o dorastajacych studentach szkoly aktorskiej w konwencji musicalu. Przedstawiona jest wielosc watkow a bohaterem jest zbiorowosc. Do tego dokonano przekroju czasowego - od momentu przyjmowania kandydatow do szkoly - az po finalowy pokaz konczacy kilkuletnia eduakcje. Film spodobal mi sie za rzadko spotykane wychwycenie przelotnych problemow, zachowan i sytuacji, czesto niezrecznych. Duzy plus dla rezysera za swietnie scalenie mnogosci tych watkow.
Taak, zgadzam się. A poza tym wspaniały klimat filmu...- miał 'to coś'. I ten wątek o "nowej muzyce", którą może stworzyć jedna tylko osoba...wyśmienite przedstawienie początku "nowej ery". No i oczywiście problemy dorastania i związane z nimi sytuacje- taaa...^^
prostszym językiem rzecz ujmując-bardzo dobry,z orginalnymi wątkami i ze zwróceniem uwagi na sprawy codzienne ;) i po co tak życie sobie utrudniać xD
a od siebie dodam że w sumie...bardzo podobna fabuła do Młodych gniewnych...a muzyka...no cóż,nawet Ci którzy nie ogladali bądź nie lubią takich filmów,za muzyke muszą przyznać plus :)